Recenzja dramatu Saint Omer (2022) Alice Diop. Pisarka Rama (Kayije Kagame) przyjeżdża na proces Laurence Coly (Guslagie Malanda) oskarżonej o dzieciobójstwo. Chce napisać o niej artykuł, jednak szybko okazuje się, że sprawa angażuje ją bardziej prywatnie niż zawodowo. Proces budzi w kobiecie wspomnienia z dzieciństwa – powracają echa relacji z matką, z biegiem akcji odsłaniające kolejne obrazy niezrozumienia i wzajemnej wrogości. Ponadto Rama tak jak pozwana pochodzi z Senegalu, więc z łatwością dostrzega ksenofobię pozornie tolerancyjnego francuskiego społeczeństwa, z którą obie się zmagają.
Czy poprawność polityczna zabija kino? Bunt wykluczonych
„Poprawność polityczna” to grząski temat. Przedzierając się po jej bagnistym terenie, ukształtowanym zarówno z racjonalnych postulatów (w tym wątpliwości), jak i bezmyślnych czy złośliwych uproszczeń, nietrudno utknąć na mieliźnie.