Ich bandyckie maniery i odbiegające od kanonu ciała wyrzucają je na margines marginesu. To kobiety potworne, obliczone na odmieńczy spektakl, a zarazem przewrotnie autentyczne. Fascynują, choć rzadko budzą łatwą sympatię.
A czego tu się bać? Studium filmowych lęków
Wychodząc od rozmowy Bartosza M. Kowalskiego i Adriana Panka poszukamy odpowiedzi na pytania: Czy horrory z definicji mają być straszne? Czy faktycznie gatunek przeżywa teraz kryzys? Co tak naprawdę czujemy podczas seansów? Strach, przerażenie, wstręt czy rozbawienie? Czy targetem horrorów są tylko młode osoby? I przede wszystkim – po co chcemy się bać?