W poniższym rankingu odrzucamy apokaliptyczny ton, nie żalimy się na brak oryginalnych historii, jałowe imitacje i zbędne reinterpretacje. Na jesienno-zimowe wieczory polecamy swoje ulubione rimejki horrorów – filmy, które coś w nas poruszyły, pomogły spojrzeć na rozpoznane lęki z nowej perspektywy.
Kreacja strachu. Kobiety w czerni
„Stary, odcięty od świata przez siły natury dworek zamieszkuje duch odzianej w czarną suknię kobiety. Przed odejściem w zaświaty zjawę powstrzymuje czysta nienawiść. Tak prostolinijny, podstawowy wręcz motyw horroru gotyckiego doczekał się dwóch produkcji pełnometrażowych, które wykorzystały go do zupełnie różnych celów” – pisze Marcin Idczak w tekście gościnnym.