21 marca. Dzień niezwykły i wyczekiwany. Dla uczniaków lubiany Dzień Wagarowicza, dla całej reszty początek kalendarzowej wiosny. W tym roku astrozapaleńcy ujrzą w nim pierwszy wiosenny nów w Baranie, a normiki odnajdą nadzieję na schowanie zimowych ubrań na długie miesiące. Wibrująca energia marcowej daty trafia do każdej z grup i pozwala przejść z jednego porządku w drugi. Wykorzystując magiczną siłę tego czasu, chcemy przyjrzeć się filmowym przedstawieniom rytuałów. Religijne czy świeckie – kulturowe obrzędy są ważne i stanowią budulec naszej stale transformującej się tożsamości. Kino wykorzystuje nie tylko pouczający potencjał rytuałów, ale również ich przerażającą oprawę i poczucie niepewności, jakie wiąże się z momentami przejścia. W tym rankingu zaglądamy strachom prosto w oczy.
Tańcząca z bogami. Sylwetka Mai Deren (oparta na anagramowej kompozycji)
Artykuł o twórczości Mai Deren, prekursorki amerykańskiej awangardy filmowej, jest skomponowany na wzór eseju reżyserki pt. „An anagram of ideas on art, form and film”.
Jak u Maryjczyków. Wywiad z Łukaszem Łuczajem
W wydanej w zeszłym roku książce Seks w wielkim lesie Łukasz Łuczaj pokazuje naturę jako przestrzeń oferującą pełne spektrum zmysłowych doznań – szczególnie dotykowych i zapachowych. Pozbawiona wulgarności pozycja to raczej czuły poradnik lub przyjazna gawęda niż pornograficzny przegląd pozycji dostępnych w plenerze. Z autorem, profesorem Uniwersytetu Rzeszowskiego, etnobotanikiem, ekologiem i popularyzatorem przyrody, Sara Nowicka rozmawia o Seksie w wielkim lesie, filmowych kontekstach, roślinach halucynogennych i różnicach między dzikim a naturalnym życiem.