Fly me to the moon. Ranking scen erotycznych w kosmosie

Załóż coś wygodnego – ale możesz też nie ubierać się wcale. Zapnij pasy i rozsiądź się na miedzianym penisie, który właśnie startuje w przestrzeń kosmiczną zrodzoną z orgazmów i obfitych wytrysków. Tam już czekają szamanki spermy, kuszące gwiazdki i inni pozaziemscy piewcy rozkoszy. Najlepsze wciąż przed Tobą. Udany seks w kosmosie to przecież nie tylko wielki wybuch, ale i zmysłowe gonienie międzyplanetarnego króliczka.

Zgniłe jabłka. Analiza Dzikich chłopców

W scenie otwierającej Dzikich chłopców zawiera się wszystko, co istotne dla filmu (jak i, szerzej, dla twórczości Bertranda Mandica): zmysłowa sztuczność świata, dosadna, ale i oniryczna skojarzeniowość, wreszcie poczucie, że nic nie jest tym, czym się wydaje. Gwałt, który okazuje się perwersyjną grą, kontrolowaną przez pozornie uległego bohatera, rozpoczyna blisko dwugodzinną serię prowokacyjnych zmyłek. Nieokreśloność płci i związane z nią zaskoczenie (wyzbyte jednak patologizacji czy wstrętu, zamiast tego fascynujące, nieprzerwanie erotyczne) to zabieg charakterystyczny dla filmów francuskiego reżysera.

Zmyślone życie Waleriana Borowczyka. Recenzja Boro in the Box

W jednym z wywiadów Bertrand Mandico porównał surrealną erotykę Waleriana Borowczyka do igły wbitej w brzoskwinię. To obrazowe skojarzenie – zestawiające delikatność, okrucieństwo i zmysłową fizyczność – można z powodzeniem przyłożyć do filmów obu reżyserów. Nic dziwnego więc, że w Boro in the Box, wywrotowej, fikcyjnej biografii polskiego prowokatora, czuć głębokie zrozumienie składowych jego twórczości.

Begin typing your search term above and press enter to search. Press ESC to cancel.

Do góry