Umówmy się – filmy to nie wszystko. Swego czasu, zanim jeszcze zaczęłyśmy psuć sobie oczy przed telewizorami, głównym źródłem rozrywki były, rzecz jasna, książki dla najmłodszych. Pierwszy czerwca nastroił nas nostalgicznie, dlatego też w poniższym rankingu wracamy do ulubionych lektur z dzieciństwa.