Lubimy stare filmy, ale ciągle z uwagą śledzimy poczynania nowych horrorów. Na Halloween 2023 roku proponujemy wyjść poza oddział geriatryczny i skierować się na porodówkę dla straszydeł: raczkujących, pachnących świeżością, zalepionych jeszcze mazią płodową. Najnowsze, zrodzone w tym roku potwory mają różne oblicza. W niektórych paszczach można rozpoznać znajome bestie – to pomioty kosmitów i gotyckich upiorów. Inne są dziwaczną mutacją genetyczną, krzyżówką nienaturalnie spłodzoną w laboratorium. Rzućcie okiem na ten horrorowy szpital położniczy. Oto pięć naszych faworytów z ostatniego roku.
Szpileczki. Recenzja Superposition
W Superposition (2023) Karoline Lyngbye wbija szpileczki w kreatywną klasę średnią. Już sam proces pracy nad scenariuszem dowodzi jej kąśliwości jako twórczyni. Pisząc historię, najpierw wysłała bohaterów – rodzinę dwa plus jeden – na odpoczynek od zgiełku miasta. Później zastanawiała się, co najgorszego może przytrafić im się w głębi szwedzkiego lasu.
Wampir z sąsiedztwa. Recenzja filmu Martin
Film George’a Romero do końca trzyma się niedopowiedzenia, skupiając się raczej na małomiasteczkowej samotności i egzystencjalnym zawieszeniu.
Szybki ranking: Barbara Crampton w czterech odsłonach
Zapraszamy na ekspresową przebieżkę po karierze znakomitej osobistości kina grozy – Barbary Crampton. Jej filmografia daje się podzielić na dwie części: kultowe horrory, w których zagrała po dwudziestce i nowe indie horrory, w których zagrała po pięćdziesiątce. Ten drugi etap wciąż trwa, jest intensywny i bogaty.
Powrót do lasu. Czarownice w nowym kinie grozy
Czy da się przeoczyć wiedźmę? Czarownice przecież doskonale znają się na kamuflażu. Wiele z nich dawno opuściło las i wtopiło się w tłum. Teraz żyją między nami, jakby nigdy nic. Chociaż porzuciły wiedźmowy lifestyle, nie zrezygnowały z magii i konspiracji.
Horror salonowy, czyli posthorror
Odrodzony horror ma nową, unikalną formułę; daje odbiorcom poczucie kulturalnej wyższości. Ten intelektualny naddatek otworzył przed nim wiele drzwi: przyznał status modnego, uprzywilejowane miejsce w mainstreamie, wolny wstęp na salony. Zaskakujący zwrot akcji, jak na gatunek, który świetnie czuje się w obskurnej piwnicy i na śmietniku, w wypieranych lękach i zakamarkach wybujałej wyobraźni.