Hardcorowe lata siedemdziesiąte. Recenzja Spekulacji o kinie

Osoby próbujące wyjaśnić fenomen Quentina Tarantino, często używają kinofilskiego klucza. Wskazują, że to reżyser-krytyk, zakochany w filmach i znający je na pamięć. Jego uczucie ma niby odbijać się w autorskich realizacjach. Ten argument nigdy mnie nie przekonywał. Nerd może tworzyć rzeczy zrozumiałe wyłącznie dla innych nerdów, a przecież w twórczości Tarantino nie tylko o to chodzi.

Szczepki solidarności. Wywiad z Anną Cieplak

Anna Cieplak to prozaiczka, autorka scenariuszy i konceptów do seriali, aktywistka, edukatorka, laureatka Nagrody Conrada i Nagrody Literackiej im. Witolda Gombrowicza, nominowana do Nagrody Nike i Paszportu „Polityki”. W nowej powieści Ciało huty (Wydawnictwo Literackie) opowiada o dwóch pokoleniach kobiet żyjących obok Huty Katowice w Dąbrowie Górniczej, używających różnego języka do mówienia o doświadczeniu wykorzystania. Z Sarą pisarka rozmawia o przemocy wobec kobiet, międzypokoleniowej solidarności, ciele, samostanowieniu oraz filmowych i serialowych fascynacjach.

Alain Robbe-Grillet: kino, które kłamie

Tekst napisany z okazji retrospektywy Alaina Robbe-Grilleta na festiwalu Mbank Nowe Horyzonty.
Reżyser nie jest, mimo wybitnych osiągnięć, bezpiecznym wyborem na bohatera retrospektywy. Jego kino, chyba dziś bardziej niż kiedyś, budzi spore kontrowersje. Dlatego cieszy decyzja organizatorów Nowych Horyzontów – to twórczość domagająca się odczytania na nowo. Współcześnie głośno mówi się, jak wiele krzywd wyrządziły kolonializm i patriarchat, a takie ruchy jak #MeToo zobligowały publiczność do ponownej oceny uznanych dotychczas twórców i, niejednokrotnie, ich całkowitego odrzucenia. Kiedy dyskusja o cancel culture, poprawności politycznej, wolności sztuki albo konieczności nadania jej granic rozgrzewa wielu z nas do czerwoności, w salach wrocławskiego kina pokazywano filmy artysty, który już w latach aktywności był uznawany za pornografa wspierającego dominację białego mężczyzny nad resztą świata.

Droga wolna!!! Recenzja Dwóch powieści ruchu Mateusza Górniaka

Recenzja „Dwóch powieści ruchu” Mateusza Górniaka, książki opublikowanej przez Wydawnictwo Filtry, którą objęłyśmy matronatem.
„Dwie powieści ruchu bez zbędnego nadęcia, skrząc od cytatów i odniesień (od Sary Kane, przez Danila Kiša po Batmana z Pattinsonem), mówią więcej o współczesności dwudziestolatków z klasy średniej niż alarmujące, zaangażowane artykuły socjologiczne czy pokoleniowe manifesty. Pomiędzy szlagwortami z psychoterapeutycznych gabinetów i ogólnie uznanymi prawdami kryje się wartki prąd życia.”

Eva i Anita – dziołchy z chcicą

Przełom lat sześćdziesiątych i siedemdziesiątych, progresywna Szwecja. Gdy światowa opinia publiczna gorzeje na widok takich produkcji jak Głębokie gardło (1972, G. Damiano), Torgny Wickman tworzy poważne kino o nastoletnich nimfetkach. Owszem, nie stroni od pokazywania kobiecej nagości, a jednak nie uprzedmiotawia swoich bohaterek. Wręcz przeciwnie, tworzy kino raczej edukacyjne niż erotyczne, które staje po stronie poszukujących siebie bohaterek i ofiaruje im iście hollywoodzki happy end. W 1971 […]

Uwolnić seksualność z tego, co znamy. Wywiad z Małgorzatą Żarów

Małgorzata Żarów zadebiutowała kilka miesięcy temu powieścią Zaklinanie węży w gorące wieczory, narracją pracownicy seksualnej podczas jej surrealistycznej włóczęgi po Warszawie. Autorka w rozmowie z Sarą Nowicką udaje się w równie zawiłą wędrówkę po przywołanych w książce tematach: od pracy seksualnej po male gaze. Wyznaje także, dlaczego ma problem z Pleasure, a Titane i Czarownica miłości sprawiły jej dużą przyjemność.

Kat, Karzeł i Królowa Zła. Analiza Seizure

Na pierwszy rzut oka debiut reżyserski Olivera Stone’a to jeden z wielu niskobudżetowych horrorów nakręconych w latach 70. Pod tą fasadą kryją się jednak ciekawe ścieżki interpretacyjne. Tekst skupia się na dwóch – pierwszej, charakterystycznej w kontekście późniejszej twórczości Stone’a oraz drugiej, symbolicznej, pozwalającej czytać Seizure jak marzenie senne, do którego pasuje wiele zestawów kluczy.

Sny o wolności. Kino Waleriana Borowczyka

W jednej ze scen Bestii (1975), w długim zbliżeniu, pokazany jest biały gorset, utopiony w leśnym strumyku. Część garderoby będzie później rodzinnym trofeum, ukrytym pod szkłem, przypominającym zwycięstwo szlachcianki nad mityczną bestią. Przywołany kadr wiele mówi o twórczości Waleriana Borowczyka. Pokazuje rewolucyjny wymiar jego kina, uwalniającego erotyzm z uwierającego gorsetu, przywiązanie autora do detalu i jego plastyczne zaplecze.

Begin typing your search term above and press enter to search. Press ESC to cancel.

Do góry