Jaką matronkę mógłby mieć Międzynarodowy Dzień Kobiet? Gdyby był osobą, powinien dysponować karcącym spojrzeniem i pewnym siebie wyrazem twarzy. Dlatego właśnie obsadziłyśmy Aubrey Plazę w roli mecenaski tej uroczystości. Gwiazda Białego Lotosu stoi tak daleko, jak to tylko możliwe od patriarchalnego wzorca kobiety miłej i skromnej. Razem z aktorką rzucamy świąteczną klątwę – kto sześć razy przewróci z nią oczami w proponowanych odsłonach, będzie cieszył się wdziękiem i siłą asertywności przez cały rok.
Pożar na święta. Recenzja Pięciu diabłów
Drugi po Avie (2017) pełny metraż francuskiej reżyserki jest zagadkowy, zbudowany na tajemnicy. Sensy i tropy nachodzą na siebie – to opowieść gęsta i mętna jak mikstura w kotle czarownicy. Jednocześnie to dzieło przebojowe: muzyczne, intensywne, zadurzone w popkulturze.
Nie dla dzieci. Recenzja Toys Are Not for Children
Chorobliwą niedojrzałość Jamie widać już na pierwszy rzut oka. Choć jej pełną buźkę zdobi makijaż, trudno dać się nabrać – bohaterka i tak wygląda, jakby dobrała się do kosmetyczki mamy.
Rodzina w rozpadzie. Recenzja Gniazda
Skrzypienie i echo. O’Harowie, przed przeprowadzką sprzęgnięci w jasnych pokojach przyjaznego lokum, teraz, w mrocznej angielskiej rezydencji, rozmijają się, zamykają w odrębnych światach. Córka wyraża się przez bunt, delikatny syn skrywa się w kącie, matka traci nerwy. Jesteśmy w przeddzień mikroapokalipsy. Rzeczywistość stopniowo rozpada się na kawałki i zmierza ku decydującej nocy.
Ja to ktoś inny. Recenzja Może pora z tym skończyć
„Może pora z tym skończyć” leży na tej samej półce co „Zeszłego roku w Marienbadzie” i „Mulholland Drive”.
Kobiety odchodzą. Kino Noaha Baumbacha
Niezależnie od tego, ile w twórczości Baumbacha prawdziwych doświadczeń, a ile fikcji, jego kino jest konsekwentnym zbiorem portretów, wśród których najważniejszymi figurami są aktywne, patrzące przed siebie kobiety i stojący w miejscu mężczyźni. Kobiety odchodzą, mężczyźni zostają (w swoich bańkach i w przekonaniu o własnym geniuszu bądź beztalenciu).