Zestawienie współczesnych horrorów nakręconych przez kobiety zawęziłyśmy do ostatniej dekady. Do rankingu trafiły zarówno spojrzenia za horyzont, odważnie igrające z konwencjami gatunkowymi, jaki realizacje intymne, dogłębnie feministyczne, dowodzące, że horror jest w sposób szczególny bliski kobietom. Kryje się w ich ciałach.
Perhaps vampires is a bit strong but… Recenzja Vamp (1986)
W podrzędnym barze ze striptizem na scenie pojawia się odrealniona piękność. Tajemnicza Katrina (Grace Jones) ma czerwoną perukę, niebieskie soczewki, twarz wymalowaną na biało, a ciało pokryte egzotycznymi wzorami (naniesionymi przez Keitha Haringa). Zaczyna się występ, po którym widownia zamiera, nie wiedząc czy powinna go oklaskiwać, czy raczej uciekać. Nic w tym dziwnego – show królowej z innego świata jest tyleż seksowny, co bizarny.
Wampiryczny lookbook: Córy nocy
Drżyjcie. Przed wami parada postaci posągowych i młodzieńczych, nonszalanckich i wytwornych. Czas to nieprzypadkowy, bo czyje odzienia efektowniej zamiatają jesienne, zroszone szarugą ścieżki, jak nie dekadenckie stylówy wampirzyc?
Ja to ktoś inny. Recenzja Może pora z tym skończyć
„Może pora z tym skończyć” leży na tej samej półce co „Zeszłego roku w Marienbadzie” i „Mulholland Drive”.
Ranking: Nie tylko Thelma i Louise. Kobiece kino drogi
Lato sprzyja wędrówce. Z tej okazji w naszym rankingu kobiety i dziewczyny wyprawiają się w drogę. Klasyczne dla gatunku podróże w głąb siebie zostają wzbogacone społecznym kontekstem: ucieczką od przedmiotowego traktowania, trudną relacją z matką, dorastaniem w surowym społeczeństwie.
Kobiety odchodzą. Kino Noaha Baumbacha
Niezależnie od tego, ile w twórczości Baumbacha prawdziwych doświadczeń, a ile fikcji, jego kino jest konsekwentnym zbiorem portretów, wśród których najważniejszymi figurami są aktywne, patrzące przed siebie kobiety i stojący w miejscu mężczyźni. Kobiety odchodzą, mężczyźni zostają (w swoich bańkach i w przekonaniu o własnym geniuszu bądź beztalenciu).
Lookbook: I wear my sunglasses at night
Kobiety fatalne, gangsterzy, policjanci, przedstawiciele subkultur, a nawet wampiry – najciekawsze postaci ekranu wykorzystują okulary przeciwsłoneczne do budowania charakterystycznego wizerunku. Dla wyjątkowych osobowości pragmatyczna chęć ochrony przed szkodliwym promieniowaniem nie ma większego znaczenia.
Brigitte Bardot tańczy. Dwa tygodnie we wrześniu
Na przykładzie Dwóch tygodni we wrześniu (1967) omawiamy wizerunek Brigitte Bardot, kobiety-dziecka i femme fatale jednocześnie. Historia wakacyjnego romansu jest pełna nostalgii i świadomości upływającej młodości.
Ranking: Sex on the beach. Zbliżenia w plenerze
Niezależnie od tego, czy filmowcy portretują prymitywną schadzkę w krzaczkach, czy liryczne spotkanie w malinowym chruśniaku, scenom erotycznym rozgrywającym się pod gołym niebem stale towarzyszy aura nieprzyzwoitości. Kino przekonuje nas, że seks w plenerze jest fotogeniczny i być może bardziej atrakcyjny niż rutyniarskie „pójście do łóżka”.